Dziś święto zakichanych, więc Wam nie odpuszczę i zadam pytanie na które sam za cholerę nie chciałbym odpowiadać, a brzmi ono następująco: CZY PAMIĘTACIE SWÓJ PIERWSZY POCAŁUNEK?? 🙂 POCHWALCIE SIĘ! 🙂
*Błąd w tekście zrobiony celowo 🙂
**Czuję że za wielu odpowiedzi dziś nie będzie 🙂 🙂
***Fajnych Walentynek wszystkim życzę 🙂
Pierwszy to mógł być już w przedszkolu 🙂 Co do późniejszych to wolę się nie zwierzać 🙂 A Ty nam się tu dziś nie załamuj, bo straciłeś niewiele a w zamian kiedyś dostaniesz wszystko o czym dziś marzysz! Miłego dnia 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂 Miłego dnia 🙂
PolubieniePolubienie
Szczerze nie pamiętam, ale sklerozą wsteczną się wytłumaczę 🤣 …a zbieram skrupulatnie = systematycznie / codziennie całusy i przytulanki od moich misióf 😁 dobrego piątunia 🌞🦋🌞
PolubieniePolubienie
A może nie chcesz pamiętać? 🙂 🙂 Miłego dnia 🙂
PolubieniePolubienie
Pamietam. Bylam na podwojnej randce. Wypilam 2 piwa na odwage. Straszna ciapa byla z tego goscia i tak samo calowal. Szczerze mowiac duzo bardziej podobal mi sie ten drugi chlopak z ktorym byla moja kolezanka. Pozniej sie okazalo ze on to samo myslal o mnie i jakis czas pozniej sie spotkalismy juz sami we dwoje 😛 Mialam 16 lat.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Przy Tobie to chyba każdy chłopak był ciapą, jeśli wtedy miałaś taki sam charakter jak teraz 🙂 Ile piw wypił on, skoro był taka ciapą? 🙂
PolubieniePolubienie
Chyba tez 2 😉
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie
Nie
PolubieniePolubienie
🙂 🙂
PolubieniePolubienie
Wolę nie pamiętać.. 😋
PolubieniePolubienie
Aż tak dobrze było? 🙂
PolubieniePolubienie
Nie, klapa totalna… po obu stronach. 🤣
PolubieniePolubienie
Szkoda że nie uraczysz nas szczegółami 🙂
PolubieniePolubienie
Pierwszego to nie pamiętam, ale za to pamiętam taki który zrobił ma nie wrażenie i coś znaczył, chciałam wtedy do 3 klasy liceum on do 2. Byliśmy parą, co prawda krótko ale byliśmy.:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Więcej szczegółów poproszę 🙂
PolubieniePolubienie
A jakiś szczegółów oczekujesz? 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czegoś pikantnego 🙂 🙂
PolubieniePolubienie
Nie wiem gdzie to napisałeś, ale to było śmieszne i mądre zarazem, że miłość jest jak sraczka, przychodzi z nienacka 🙂 Więc i do Ciebie niebawem ta prawdziwa przyjdzie! Miłość a nie sraczka oczywiście 🙂 🙂
PolubieniePolubienie
Wiesz, dziś wolałbym sraczkę niż miłość.
PolubieniePolubienie
Pierwszy raz w gimnazjum się całowałam, ale to nie było nic przyjemnego, raczej miałam niesmak po tym, bo koleś był równie obeznany w temacie co ja. Jak masz wgląd w mojego maila to odezwij się na priv, bo mam sprawę.
PolubieniePolubienie
Spoko, jakby co to numer mój już masz.
PolubieniePolubienie
Pamiętam. To było na oddziale chirurgii dziecięcej. Byłam chyba już po operacji, a on był weteranem na tym korytarzu. Miał kilkadziesiąt szwów na nogach. Tomek. Nigdy nie urósł. Widywałam go potem często jak kuśtykając chodził koło koni, gdy szłam z buta na autobus do domu. Chyba mnie nie poznawał, chociaż … kto wie. Może po prostu głupio mu było zagadać do pani uczycielki.
PolubieniePolubienie
No proszę, aż chce się prosić o szczegóły!!! 🙂
PolubieniePolubienie
Jak się ma 10 lat to się nie wie, że kolega jest z zupełnie innej bajki 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Potem się dorasta i rozumie że życie to nie bajka…
PolubieniePolubienie
Nie pamietam. Pamietam natomiast, że w Złotych myślach ktoś napisał, że pocałunek to plucie z gęby do gęby przez zęby. Pamietam też te najlepsze pocałunki.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Też to znam 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A wszystko przez te endorfiny.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
U mnie znajdują się w nieodpowiednim miejscu 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Gdzie by niebyły to dają tzw szczęście.
PolubieniePolubienie
Fakt 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie pamiętam,bo to czasy prehistoryczne były
PolubieniePolubienie
Nie przesadzaj 🙂
PolubieniePolubienie
Coś tam mi się obija o pamięć… Ale nie za dużo. To było w szkole podstawowej. Wszystkie dziewczyny już dawno się całowały a ja się urwałam z jakiejś choinki. Miałam kolegę obeznanego, straszny babiarz był i stwierdził, że trzeba sobie pomagać i on mnie nauczy. 😉 No, żebym ofiarą losu nie była. Ale kumpel jak to kumpel, szału nie było. Chyba miał na imię Tomek, ale głowy za to nie dam. To już tak stare dzieje.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ważne że Cię nauczył 🙂
PolubieniePolubienie
Pewnie! Na kolonii. W Pogorzelicy. Rafał. Mieliśmy 14 lat.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W takim razie pozdrawiamy Rafała 🙂 🙂 Szkoda że ja na kolonie nie jeździłem 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Rafał zbrzydł niemiłosiernie. Widziałam go kiedyś na Naszej Klasie 😀
PolubieniePolubienie
🙂 🙂
PolubieniePolubienie
Heh, ja chyba cały czas mam konto na tym portalu…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Skoro nie usunęłaś to najwyraźniej jakiś powód był 🙂
PolubieniePolubienie
Tak – skleroza.
PolubieniePolubienie
🙂
PolubieniePolubienie